Kaczyński - wódz, ideolog czy dziadyga, który nie wie co gada ?

Tytuł audycji może się komuś wydać mało stosowny, ale nie jak go wymyśliłem. Właśnie coś takiego można usłyszeć, gdy wrzuci się do rozmowy słowo Kaczyński. Jak to więc właściwie jest  i co należy myśleć o Kaczyńskim i jego ideologach takich jak Krasnodębski, Legutko czy Szczerski ? Należy kpić czy być śmiertelnie poważnym gdy mowa jest o polityku z Żoliborza ?