Kary rosną, a przedstawiciel rządu przed TSUE. „Skarga ws. Turowa (już) bezprzedmiotowa”

Po tym jak Polska nie wykonała decyzji TSUE nakazującej tymczasowe zamknięcie kopali w Turowie, codziennie Trybunał dolicza pół miliona euro kary. W ubiegłym tygodniu odbyły się rozprawy przed Trybunałem, ale spór między Polską a Czechami, które skierowały sprawę do rozpatrzenia wciąż trwa.

– Polska od czasu wniesienia naszej skargi zmieniła przepisy, ale nadal zezwolenia w sprawie Turowa przypominają proceduralną łamigłówkę. I nie dają jasności co do możliwości i sposobów odwołania – mówił 9 października podczas rozprawy w TSUE czeski pełnomocnik Martin Smolek (wiceszef MSZ). Polski reprezentant Damian Krawczyk, argumentował z kolei, że w opinii rządu czeska skarga stała się już bezprzedmiotowa.

– Pojawiły się wątpliwości, czy polski sędzia będzie wykładać przepisy w sposób prounijny – przekonywał przedstawiciel Czech w TSUE, nawiązując do wyroku Trybunału Julii Przyłębskiej ( dawniej Trybunału Konstytucyjnego) stwierdzającego, że orzeczenia Trybunału są sprzeczne z polską Konstytucją.

Przedstawiciele rządu i partii rządzącej od wielu miesięcy zapowiadają, że wkrótce zakończą się rozmowy z Czechami, dzięki którym strona czeska wycofa sprawę z TSUE.

Jednak jak informuje korespondentka RMF z Brukseli - ani przedstawiciel Polski, ani Czechy nie wspomnieli o prowadzonych negocjacjach, które mają wcześniej zakończyć spór i wstrzymać naliczanie kar dla Polski.

https://www.dw.com/pl/czesi-tur%C3%B3w-i-wyrok-tk-na-rozprawie-w-tsue/a-59767135

Bez wyjścia - na wyjątkowy i jedyny w polskich mediach program o procesie wyprowadzania Polski z Unii. To nie zaczęło się dziś i nie skończy jutro - to działania trwające od lat. Obnażymy twórców i apologetów Polexitu. Pokazujemy kalendarium tego projektu, konfrontujemy propagandę z faktami.

W każdy czwartek od 22 do 23 zapraszają Marcin Celiński i Radosław Gruca