Kim jesteśmy Wesprzyj Reset Przyjaciele Ramówka Słuchaj online Słuchaj online
świat

Pojawiają się głosy, że brexit nie wyszedł. Problemy, które wywołał są potężne, a pandemia i wojna w Ukrainie tylko je spotęgowała - mówił w „Bez wyjścia” Stanisław Skarżyński, korespondent Gazety Wyborczej w Wielkiej Brytanii.

Ponad dwa i pół roku temu Wielka Brytania wyszła z Unii Europejskiej. Jak pokazują badania większość Brytyjczyków ocenia brexit negatywnie lub gorzej niż oczekiwano. W ostatnim czasie na wyspach zaczęły pojawiać się kłopoty z zaopatrzeniem w żywność, a inflacja rośnie tam najszybciej od 40 lat. Na pytanie czy tzw. problemy pobrexitowe są nadal odczuwalne w życiu codziennym Brytyjczyków gość Marcina Celińskiego i Radosława Grucy powiedział, że fakt braku obecności Wielkiej Brytanii w Unii nie pomaga tamtejszej gospodarce wyjść z kryzysu spowodowanego wydarzeniami po 2020 roku.

W dużej mierze brexit, pandemia i wojna w Ukrainie spotęgowały problemy gospodarcze Zjednoczonego Królestwa. Z powodu brexitu i pandemii w brytyjskiej gospodarce ubyło już ponad milion europejskich pracowników. Słychać głosy, że brexit po prostu nie wyszedł

Skarżyński mówił także, że na wyspach słychać głosy o jakiejś formie powrotu do współpracy ze wspólnotą europejską.

Brytyjczycy byli bardzo podzieleni w sprawie brexitu, ale w dużej mierze oddając głos „za” nie wiedzieli na co głosują. Są tacy, którzy nadal w brexit wierzą, ale doszliśmy do momentu, w którym po raz pierwszy pojawiają się głosy mówiące, że powinniśmy wrócić do jednolitego rynku, bo to zniweluje problemy, które wywołał brexit

oprac. m.u.

Udostępnij

Tagi

Dołącz do nas

Podoba Ci się?

Obywateluj z nami