Kim jesteśmy Wesprzyj Reset Przyjaciele Ramówka Słuchaj online Słuchaj online
opinia

Konflikt ukraiński zamroził reakcję Polaków na złą sytuację gospodarczą czy naruszanie standardów demokracji przez PiS - mówił w „Rozmowach Celińskiego” dr Robert Sobiech z Collegium Civitas.

Inflacja rośnie z każdym miesiącem, Polakom żyje się coraz gorzej, a polska gospodarka łapie zadyszkę. Mimo, że nie ma powodów do optymizmu to na scenie politycznej niewiele się zmienia. PiS nadal notuje ponad trzydziestoprocentowe wyniki sondażowe i wcale nie jest niemożliwa trzecia kadencja partii Kaczyńskiego. Jak ocenił gość Marcina Celińskiego wytłumaczeniem dobrych sondaży PiS-u jest wojna w Ukrainie, bo Polacy nie chcą zawirowań na scenie politycznej w niepewnych czasach.

My uważamy, że jest źle, ale nawet to nie powoduje odpływu wyborców od PiS-u. To, co się dzieje za wschodnią granicą jest po części odpowiedzią na te sondaże. Polacy uważają, że wprowadzanie zamętu z nowym rządem nie byłoby sensowne. Konflikt ukraiński zamroził reakcję Polaków na złą sytuację gospodarczą czy naruszanie standardów demokracji przez PiS

Dr Sobiech mówił także, że utrzymywanie poparcia powyżej 30% PiS zawdzięcza stronniczym mediom publicznym i propagandzie sączonej przez reżimową telewizję.

70% wyborców PiS za główne źródło informacji uważa TVP. Ich zdaniem z demokracją wcale nie jest tak źle, a PiS-owi wdzięczni są za liczne transfery socjalne

W kontekście przyszłorocznych wyborów parlamentarnych gość programu ocenił, że w dużej mierze wyniki będą zależały od chęci porozumienia liderów partyjnych po stronie opozycji i pójścia na kompromisy.

To, kto wygra wybory będzie zależało od tego na ile partie opozycyjne wyciągną wnioski z przeszłości i skupią się na zbudowaniu koalicji dającej przewagę nad PiS.

oprac. m.u.

Udostępnij

Tagi

Dołącz do nas

Podoba Ci się?

Obywateluj z nami