W kolejnych „Miejscach nienumerowanych” omówimy dwa filmy, które pod płaszczykiem komedii i groteski mówią o sprawach bardziej ważkich, przywołując gogolowskie „Z czego się śmiejecie? Z samym siebie się śmiejecie!”. W „F*cking Bornholm” Anna Kazejak sprawdza, co się stanie, gdy dwie nie do końca dopasowane pary, które dzieli wszystko - staż, podejście do życia, stopień namiętności (w rolach głównych: Agnieszka Grochowska i Maciej Stuhr oraz Grzegorz Damięcki i Jaśmina Polak) - wyjadą z dzieciakami na majówkę. Spoiler alert: Stanie się dużo! Pytanie: Czy sensownie? Z kolei w „Boskich” z bajeczną obsadą (Penélope Cruz, Antionio Banderas, Oscar Martínez) wspaniali argentyńscy twórcy Mariano Cohn i Gastón Duprat badają stopień przerośnięcia ego reżyserów i aktorów – Cruz wciela się w postać reżyserki, która ma nakręcić film w obsadzie z dwoma zupełnie różnie podchodzącymi do swego zawodu ulubieńcami widzów, jacy podczas prób urządzają nieustanne walki kogucików. Autoironia czołowych przedstawicieli latynoskiego przemysłu filmowego ściele się gęsto, a wnioski wynikające z „Boskich” można z łatwością zastosować do innych profesji. Słyszymy się o 21.00 w Resecie Obywatelskim!