Po trwającym kilka lat śledztwie prokuratora Khana, obejmującym działania od 2014 roku, Międzynarodowy Trybunał Karny w Hadze wydał nakazy aresztowania: premiera Izraela Benjamina Netanjahu, byłego ministra obrony Joawa Gallanta oraz dowódcy Hamasu "Daifa" Al-Masriego za "zbrodnie przeciwko ludzkości i zbrodnie wojenne". Al-Masri już nie żyje, a wobec Netanjahu i Gallanta istnieją wg MTK uzasadnione podstawy, by sądzić, że "celowo i świadomie pozbawili" ludność cywilną Strefy Gazy żywności, wody, lekarstw, środków medycznych, paliwa i energii elektrycznej. W sieci pojawił się "Apel (do rządu) o równe standardy w stosowaniu prawa międzynarodowego (Izrael/Palestyna)" i wzbudził w środowisku polskich Żydów duże emocje. Sygnatariuszami są i Polacy i Palestynki i polscy Żydzi i m.in badacze Zagłady. Protestują między niemu m.in inni badacze Zagłady. "Wzywamy Izrael do natychmiastowego zawieszenia broni i pociągnięcia winnych masakr i zbrodni wojennych do odpowiedzialności. Wzywamy rząd polski do podporządkowania się orzeczeniu Międzynarodowego Trybunału Karnego." - żądają sygnatariusze i sygnatariuszki apelu. "Dlaczego (apel) nawet nie wspomina o bestialskim ataku Hamasu (...) i cierpieniu porwanych zakładników? Nie domaga się dla nich sprawiedliwości, nie wzywa do ich uwolnienia? Nie wzywa OBU stron do zawieszenia broni" pyta w liście otwartym do sygnatariuszy - przyjaciółka Marka Edelmana, Paula Sawicka. Liczenie trupów i otwarte mówienie o działaniach Izraela na terenie Gazy, Zachodniego Brzegu i Libanu, a od niedawna w Syrii wzmacnia nastroje antysemickie. Niekiedy je także kształtuje. I to jest fakt. "Utożsamianie krytyki zbrodniczej polityki państwa Izrael z antysemityzmem uważamy za absurdalne i niemoralne, a także – za groźne dla bliskiej wielu z nas kultury i tradycji żydowskiej" piszą sygnatariusze apelu: Polacy, polscy Palestyńczycy i polscy Żydzi. "Uwaga o nieutożsamianiu (krytyki) polityki państwa izraelskiego z antysemityzmem nie zaprzeczy eskalującej przemocy i wrogości wobec Żydów i Izraelczyków, bo ona jest z nimi utożsamiana i rośnie. Na ulicach, na uniwersytetach..." odpowiada im Paula Sawicka. " Po raz kolejny organizacje międzynarodowe, dyskredytują się, stając się rzecznikami międzynarodowego terroryzmu i dyktatorskich, zbrodniczych reżimów. Opieranie postanowień (...) na spreparowanych dowodach, propagandzie terrorystów i antysemickich schematach jest miarą moralnego upadku tej (...) instytucji." pisze o orzeczeniu MTK Gmina Żydowska w Warszawie. Jak prowadzić ten dialog? Po obu jego stronach stoją wrażliwi, prawi ludzie, siadający na drodze pochodów faszystów. Stoją też agresywni, wulgarni nienawistnicy odrzucający wszystkie ustalenia międzynarodowych gremiów. Czy go w ogóle prowadzić, czy też zaakceptować fakt, że więzi zostały zerwane i jest jak jest. O tym, jak opowiadać o Izraelu i Palestyńczykach porozmawia Ala Qandil - z Polsko-Palestyńskiej Inicjatywy na rzecz Sprawiedliwości KAKTUS przy Nomada Stowarzyszenie, która zbierała w Gazie materiały do raportów na temat Izraela, sygnatariuszka apelu; oraz Paula Sawicka, współzałożycielka Otwartej Rzeczypospolitej, od 25 lat zajmującej się "krzewieniem postawy otwartości i szacunku dla osób i grup o odmiennej identyfikacji etnicznej, narodowej, religijnej, kulturowej lub społecznej" przyznającej nagrody im Marka Edelmana wybitnym obrońcom praw człowieka (m.in. ratownikom z granicy białoruskiej). Spotkamy się w czwartek 19.12 o 18.30 w Resecie Obywatelskim, w programie #JeszczePolska .