Partnerzy i sojusznicy Ordo Iuris dostali 188 mln dolarów od Kremla

Setki milionów wpływają na konta antyzachodnich, ekstremistycznych organizacji W ten sposób powstała sieć, z która związana jest słynna antykobieca fundacja Ordo Iuris. Ekspert z Brukseli przedstawił szokujące wyliczenia.

13 kwietnia Parlamentarny Zespół ds. Ludności, Zdrowia i Rozwoju zorganizował konferencję dotyczącą finansowania Ordo Iuris i innych antyzachodnich grup ultrareligijnych, działających w Unii Europejskiej.

Inicjatorką wydarzenia była opozycyjna posłanka Joanna Scheuring-Wielgus. Ona też otworzyła konferencję, podczas której wystąpili:
- Neil Datta (Europarlamentarne Forum na rzecz Praw Seksualnych i Reprodukcyjnych z Brukseli);
- prof. Elżbieta Korolczuk (Uniwersytet Warszawski);
- Tomasz Piatek (Reset Obywatelski).

Neil Datta przedstawił wyliczenia zespołu ekspertów, którzy ustalili, że:
- w ciągu ostatnich 10 lat europejskie ruchy fundamentalistyczne związane m.in. z Ordo Iuris dostały ponad 188 mln dolarów od Kremla;
- przepływ pieniędzy z Rosji mógł być jeszcze większy, gdyż nie wszystkie przelewy da się wytropić;
- trudności wynikają stąd, że Kreml nieraz zasilał fundamentalistów za pomocą pralni pieniędzy, nielegalnych i nietransparentnych;
- oprócz 188 mln od Kremla, fundamentaliści dostali jeszcze 81 mln dolarów od prawicowych radykałów z USA;
- amerykańscy sponsorzy to przeważnie zwolennicy i sojusznicy prokremlowskiego byłego prezydenta Donalda Trumpa;
- jeszcze więcej pieniędzy fundamentaliści zebrali w Europie (437 mln dolarów);
- wśród europejskich sponsorów znajdujemy ultrakonserwatywne rodziny arystokratyczne, dysponujące wielkim kapitałem.

Profesorka socjologii Elżbieta Korolczuk podkreślała, że finanse rosyjskie w Unii Europejskiej działają na rzecz rozwiązań antyeuropejskich i antydemokratycznych.

Dlaczego Władimir Putin pomaga fundamentalistycznej, antykobiecej i antygejowskiej propagandzie na Zachodzie? Bo w ten sposób pomaga sobie - również w samej Rosji. Może bowiem przedstawiać Zachód jako świat moralnej degeneracji, gdzie „dzieci oddawane są pedofilom”. Po co mu taka wizja? Dzięki niej agresja na Ukrainę, która chce dołączyć do Zachodu, wydaje się Rosjanom wręcz konieczna

tłumaczyła Korolczuk.

Tomasz Piatek wyjaśniał, jak pieniądze od Rosjan i Amerykanów pomagają fundamentalistom zdobywać jeszcze większe pieniądze w Europie. Przedstawił przykład hiszpańskiej organizacji fundamentalistycznej CitizenGO. Organizacja zaistniała jako platforma dla aktywistów dzięki wsparciu Konstantina Małofiejew (putinowski oligarcha, który finansował też napaść na Ukrainę). A gdy już zaistniała i zyskała rozpoznawalność, to uzyskała też wsparcie obywateli UE.

Piątek przedstawił także drogi, jakimi zasilanie docierało do Ordo Iuris. Przypomniał przelewy, do których dotarła Klementyna Suchanow ze Strajku Kobiet. Mianowicie Ordo Iuris dostawało pieniądze od CitizenGO, które wcześniej brało je od Małofiejewa. Dzięki wsparciu Hiszpanów wspieranych przez kremlowskiego Rosjanina działacze Ordo Iuris mogli zorganizować istotne wydarzenie. Chodzi o zjazd antyzachodniej międzynarodówki Agenda Europe w Warszawie. Zjazd miał miejsce w 2017 r. Był też współfinansowany przez irlandzką organizację Iona Institute. A skąd Irlandczycy mieli na to pieniądze? Znów z Rosji - za pośrednictwem łańcuszka firm i włoskiego polityka o nazwisku Luca Volonte, skazanego na cztery lata więzienia za międzynarodową korupcję…

Po spotkaniu odbyła się też krótka konferencja prasowa w Sejmie, podczas której zostały przedstawione kluczowe fakty i liczby.