Działania Rosji nie mają charakteru regionalnego imperializmu. To systemowy konflikt między autorytarnym i korupcyjnym wschodem a demokratycznym zachodem. Putin nie zakończy procesu wpływania na zachód i rozbijania jedności Europy – powiedział Paweł Zalewski.
Poseł Polski 2050 był gościem Radosława Grucy w programie „Bez wyjścia”.
Polityk ocenił, że celem Putina nie jest jedynie włączenie Ukrainy do rosyjskiej strefy wpływów, a odbudowa rosyjskiego imperium z polityczną marginalizacją Unii Europejskiej. Ocenił, że to właśnie dlatego prezydent Rosji osłabia unijną jedność.
Musimy mieć świadomość, że działania Rosji nie mają charakteru regionalnego imperializmu. To konflikt systemowy między autorytarnym i korupcyjnym wschodem a demokratycznym zachodem, który jest atakowany politycznie, cybernetycznie, ale jak pokazuje sytuacja w Ukrainie także i militarnie
Zalewski dodał, że nawet jeżeli Rosja wycofa swoje wojska z terytorium Ukrainy to Putin nie zakończy procesu wpływania na zachód i rozbijania jedności Europy. Zauważył także, że ma w Unii pomagierów.
Rosja ma wiernych akolitów w Unii Europejskiej- od Orbana po Le Pen czy AfD w Niemczech, którzy niszczą Unię od środka. Pamiętajmy, że dotąd byli to przyjaciele PiS-u
Poseł ruchu Szymona Hołowni zapytany o postawę Węgier podczas wojny mówił, że węgierski rząd zhańbił się, a Unia powinna wyciągnąć wobec niego konsekwencje.
Nie po raz pierwszy Orban rozbija jedność unijną, dlatego niezbędna jest ostra presja na Węgry. Unia powinna skorzystać z instrumentu zakładającego możliwość wstrzymania dopływu unijnych pieniędzy dla kraju w związku z nieprzestrzeganiem praworządności
oprac. m.u.