Bereś: Boję się o przyszłość Polski
Gość Resetu Obywatelskiego mówił, że jego książka jest swoistym aktem oskarżenia przeciwko dużej części Polaków.
Esej jest napisany „w nerwie”. Pretekstem do napisania książki było to, że usłyszałem, że trzydzieści kilka procent Polaków popierało politykę rządu w sprawie uchodźców, a kolejne trzydzieści zasadniczo się z nią zgadza. W tym samym czasie wszyscy politycy głosowali jednogłośnie za „obroną polskiego munduru” – praktykami straży granicznej, które są w wielu wypadkach haniebne i naganne. Nie rozumiem, dlaczego opozycja głosowała „za”. Bronię uchodźców i zaczynam tę książkę moim mistrzem Markiem Edelmanem, który mówił, że niezależnie kim jest bity, trzeba z nim być i przeciwstawiać się tym, którzy go biją. Nie wolno być obojętnym
– powiedział dziennikarz. – Po tej publikacji dostałem mnóstwo hejtu, anonimowych maili, wpisów z fikcyjnych kont – dodał.
Gość Marcina Celińskiego stwierdził w programie, że jest zaniepokojony sytuacją w kraju. Ocenił, że większość obywateli podejmuje złe decyzje.
Wydawało mi się, że nie doczekam czasów, w których będę nie tylko martwił się egoizmem Polaków – bo o tym jest moja broszura – ale bał się o przyszłość Polski. Sądzę, że zbliża się ona do czasów, w których jej istnienie będzie zagrożone. Wynika to z tego, że duża część polskiego elektoratu to głupcy. Około 30 proc. wyborców wspiera rząd przez który umarła duża część ze 100 tys. ofiar COVID- 19. Mnóstwo ludzi zapłaciło życiem za to, że ta władza jest kompletnie nieudolna.
– ocenił Bereś.
Zdaniem dziennikarza niechęć Polaków do cudzoziemców jest nieuzasadniona i absurdalna. – Uchodźcy i tak tu będą. Drutem kolczastym ich nie powstrzymamy. Jesteśmy w sytuacji wielkiej wędrówki ludów. Ma ona oczywiście mnóstwo minusów, ale krzyczeć, że prawdziwy Polak musi ich pogonić jest głupie, nieeleganckie, a przede wszystkim nieskuteczne – stwierdził autor książki.
Dziennikarz powiedział w programie, że podczas pobytu w szpitalu był skazany na TVP Info.
TVP to gigantyczna porcja indoktrynacji, propagandy, prania mózgów. Ludzie, którzy nie są doświadczonymi w kontaktach z innymi wartościami łatwiej ulegają propagandzie. Mam nadzieję, że kiedy ta władza odejdzie to niezależne media będą obiektywnie pokazywać to, co się działo. Kto zarobił na maseczkach, lekach czy szczepionkach. Mam nadzieję, że wszystkie szwindle zostaną ujawnione
- Róbmy to, co trzeba. Mówmy prawdę – zakończył gość Resetu.
oprac m.u.