Kim jesteśmy Wesprzyj Reset Przyjaciele Ramówka Słuchaj online Słuchaj online
świat

Blanka Dżugaj i dr Michał Lipa analizują plan pokojowy dla Strefy Gazy. Wprawdzie daje on realną szansę na przerwanie natychmiastowego cierpienia w Gazie i uruchomienia odbudowy, ale tworzy przy tym nową formę międzynarodowego zarządzania terytorium — z elementami protektoratu i okupacji.

Plan pokojowy Donalda Trumpa, właśnie usankcjonowany przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, przyniósł chwilowe wstrzymanie walk i otworzył drogę do pomocy humanitarnej w Strefie Gazy — lecz jednocześnie rodzi pytania o suwerenność Palestyny. Rezolucja przewiduje dwuletnie tymczasowe zarządzanie przez międzynarodowy „Board of Peace” i siły stabilizacyjne poza tradycyjną strukturą ONZ, co krytycy nazywają de facto protektoratem; kluczowe pozostają losy rozbrojenia Hamasu i rola państw regionu w realizacji planu. W programie "Azja Incognita" Blanka Dżugaj i dr Michał Lipa wnikliwie analizują przyjęte w nim rozwiązania.

Co przewiduje plan 

  • Utworzenie tymczasowych struktur zarządzających, w tym tzw. Board of Peace z silnym udziałem międzynarodowym i symbolicznym przywództwem Donalda Trumpa. 
  • Wprowadzenie międzynarodowych sił stabilizacyjnych, które nie będą typową misją ONZ-owską, lecz koalicją ochotników z mandatem Rady Bezpieczeństwa. 
  • Okres dwuletniego „protektoratu” mający umożliwić odbudowę, szkolenie policji palestyńskiej i przygotowanie reform autonomii palestyńskiej. 

Główne zalety 

  • Natychmiastowy efekt humanitarny: ograniczenie skali walk, zwiększenie dostępu pomocy i zmniejszenie liczby ofiar. 
  • Dyplomatyczny sukces USA: uzyskanie zgody Rady Bezpieczeństwa ONZ pomimo wstrzymujących głosów Chin i Rosji. 

Największe ryzyka i wątpliwości 

  • De facto protektorat: hybrydowy charakter misji — mandat ONZ, ale siły niepodlegające bezpośrednio ONZ — przypomina rozwiązania okupacyjne lub protektoratowe. 
  • Brak jasności wykonawczej: nieznany skład sił stabilizacyjnych, niejasne kompetencje Board of Peace, mglistość zapisów dotyczących przyszłej państwowości palestyńskiej. 
  • Rozbrojenie Hamasu: kluczowy, lecz trudny do wymuszenia warunek; Hamas raczej nie rozbroi się dobrowolnie bez realnych gwarancji politycznych. 
  • Legitymizacja status quo na Zachodnim Brzegu: plan nie odnosi się do granic z 1967 roku i akceptuje w praktyce ograniczoną suwerenność palestyńską przy rosnących osiedlach izraelskich. 
Reset Obywatelski
Bez kompromisów i bez cenzury. Tworzone tak przez dziennikarzy, jak i odbiorców, bo medium obywatelskie musi być interaktywne. Burzymy czwartą ścianę między dziennikarzami a odbiorcami.

Rola państw regionalnych 

  • Kraje Zatoki, Egipt, Jordania i Turcja mają kluczowe znaczenie: finansowanie odbudowy, nacisk na Hamas oraz działania wywiadowcze i bezpieczeństwa. 
  • Postaci takie jak Tony Blair mają pełnić rolę pośredników i łączników z inwestorami z Zatoki, co budzi kontrowersje ze względu na jego przeszłość polityczną. 
  • Brak jedności arabskiej i partykularyzmy państw regionu ograniczają ich zdolność do wymuszenia trwałych rozwiązań. 

Konsekwencje dla Palestyńczyków 

  • Realistyczny scenariusz to ograniczona namiastka państwowości na skrawku terytorium, bez pełnych atrybutów suwerenności i bez kontroli nad kluczowymi zasobami. 
  • Dla wielu Palestyńczyków plan może wyglądać jak „ochłap” — ruch oporu nie zniknie, jeśli nie zostaną spełnione polityczne aspiracje. 

Scenariusze na 10–15 lat 

  • Najbardziej prawdopodobny: trwałe zarządzanie konfliktem — okresowe eskalacje, ograniczone ruchy oporu, odbudowa infrastruktury przy stałej kontroli bezpieczeństwa. 
  • Możliwy rozwój: stopniowa normalizacja relacji między Izraelem a krajami arabskimi (porozumienia Abrahamowe), przy jednoczesnym marginalizowaniu wpływów Iranu. 
  • Mało prawdopodobne: szybkie powstanie państwa palestyńskiego w granicach z 1967 roku. 

Kontekst geopolityczny 

W drugiej części audycji omówiono wizytę Mohammada bin Salmana w Waszyngtonie i relacje Saudyjczyków z USA. Wizyta pokazała, że gospodarcze i strategiczne interesy (inwestycje, technologie, bezpieczeństwo) często przeważają nad kwestiami praw człowieka w polityce międzynarodowej. 

Wnioski   

Plan Trumpa, usankcjonowany przez ONZ, daje realną szansę na przerwanie natychmiastowego cierpienia w Gazie i uruchomienie odbudowy, ale jednocześnie tworzy nową, niejasną formę międzynarodowego zarządzania terytorium — z elementami protektoratu i okupacji. Sukces zależeć będzie od determinacji państw regionalnych, zdolności do wymuszenia rozbrojenia grup zbrojnych oraz od tego, czy społeczność międzynarodowa zapewni długofalowe gwarancje polityczne i finansowe.

Paweł Mościcki - autor książki "Gaza. Rzecz o kulturze eksterminacji"

Udostępnij

Tagi

Dołącz do nas

Podoba Ci się?

Obywateluj z nami