Kim jesteśmy Wesprzyj Reset Przyjaciele Ramówka Słuchaj online Słuchaj online
kraj

Nasz odruch serca się nie skończy, ale możemy nie poradzić sobie ekonomicznie, psychologicznie i społecznie z tak dużą liczbą uchodźców – powiedział programie „Bez wyjścia” prof. Maciej Duszczyk, ekspert ds. migracji.

Już nieco ponad 600 tys. uchodźców uciekło z Ukrainy do Polski – poinformował szef agencji ONZ ds. uchodźców. Szacuje się, że prawie połowa z tych, którzy przyjechali, pozostaną w Polsce. Gość Marcina Celińskiego i Radosława Grucy zauważył, że na ten moment należy zrobić wszystko, by pomagać ofiarom wojny na miejscu, bo państwo ukraińskie ma jeszcze zdolność zatrzymania tych ludzi w kraju.

Część z tych, którzy mogą być zaopiekowani na terytorium Ukrainy, powinni tam pozostać do momentu, w którym Rosjanie rzeczywiście będą już pod granicami miast. Warto pomyśleć o przesiedleniu wschodnich obywateli na zachód, a obozy dla uchodźców powinny być budowane niedaleko granicy z krajami sąsiednimi. Nie ma tu łatwych recept. Zarządzanie kryzysem wymaga poświęceń i bardzo trudnych decyzji

Ekspert ocenił, że zaczynamy być w migracyjnym kryzysie, a Polska może nie poradzić sobie z tak dużą liczbą uchodźców. Jego zdaniem potrzeba także strategicznego planu ze strony rządzących.

Jesteśmy w trudnej sytuacji. Przy takiej skali, obozy dla uchodźców w Polsce prędzej czy później się pojawią. Ośrodki Recepcyjne już teraz przeradzają się w ośrodki czasowego pobytu. Mamy do czynienia z ludźmi, którzy będą potrzebowali długookresowego wsparcia. Musimy określić, ilu z nich jesteśmy w stanie przyjąć. Oni będą potrzebowali namiastki normalności. Rodzice będą musieli znaleźć pracę, dzieci będą musiały chodzić do szkoły. Ktoś będzie musiał to zorganizować

W pomocy w kryzysie uchodźczym polskiemu rządowi, mogłaby pomóc Europejska Agencja Straży Granicznej i Przybrzeżnej (Frontex). Duszczyk ocenił, że Frontex jest gotowy pomóc w migracyjnym zarządzaniu kryzysowym, ale brak woli ze strony polskich władz. – Z tego co wiem, dwa kraje nie chcą tej pomocy. To Polska i Węgry. Uważają one, że Frontex jest im niepotrzebny i same sobie poradzą. – powiedział.

Udostępnij

Tagi

Dołącz do nas

Podoba Ci się?

Obywateluj z nami