Total Posts : 11 posts
Piotr Szumlewicz i Wojtko Krzyżaniak podsumowali wydarzenia tygodnia – od pozwu ze strony Grzegorza Brauna, przez działania CBA wobec ojca Rydzyka, po dyskusje o roli Kościoła w życiu publicznym. Nie zabrakło ironii, ostrych komentarzy i refleksji nad kondycją polskiej demokracji.
Liczby mówią jasno — Polska, jeszcze niedawno symbol solidarności, dziś staje się coraz bardziej niebezpiecznym miejscem dla Ukraińców.
Igor Isajew, Ukrainiec w Polsce: Wiem, że polityka to często gra na emocjach. Ale boli, że w Polsce, która tak szeroko otworzyła serca i domy dla Ukraińców w 2022 roku, ci sami ludzie dziś słyszą, że są ciężarem. Problemem. Zagrożeniem.
Jesteśmy w stanie wojny z Federacją Rosyjską. Przestańmy wreszcie udawać, że tak nie jest. A jednak Rafał Trzaskowski nie ostrzegał Polaków głośno i konsekwentnie przed rosyjskimi związkami Karol Nawrocki. Dlatego przegrał - uważa Tomasz Piątek.
30 maja 2025 roku apeluję ponownie: IDŹCIE NA WYBORY I GŁOSUJCIE NA TRZASKOWSKIEGO! Bo nie ma ważniejszej rzeczy niż POLSKA RACJA STANU!
Może się to wydawać błahostką: sposób, w jaki Nawrocki mówi. Te wszystkie „pucie”, nieudolne konstrukcje, chaos myśli — to niemal kalka Janukowycza. Nieumiejętność składnego wyrażania myśli nie razi elektoratu, wręcz przeciwnie — staje się „dowodem”, że to nie człowiek elit, tylko „swój”.
Sama wiara w zwycięstwo i poczucie słuszności nie wystarczą. Emocje, wkurw i frekwencja – tylko to nas uratuje.
Jest kilka haseł, które obóz demokratyczno-wolnościowy powinien wykuć na blachę zanim będzie za późno. Ale ja namawiam do odświeżenia tego, które się sprawdziło i jest prawdziwe: osiem gwiazdek.
Jest kilka haseł, które w tej kampanii trzeba powtarzać. Cywilizacja europejska albo wschodnie barbarzyństwo. Są dwie Polski i długo inaczej nie będzie. Żadnych programów, tylko emocje. Kto w ciebie kamieniem, ty w niego dwoma.
Polska weszła na najbardziej fundamentalną płaszczyznę sporu: czy chcesz być w świecie Unii Europejskiej, nawet z jej ograniczeniami (w tym suwerenności państw), czy też wolisz wyjście z Unii, choćby to oznaczało wzmocnienie wpływów Kremla?
Pewien świat się kończy. Duchowy. Materialny. Polityczny. Czyli - jak zwał Witkacy - tak zwana ludzkość w obłędzie. Zapraszamy na felieton Witolda Beresia z cyklu "Okiem Beresia - bezmięsny poniedziałek".