Cena węgla rośnie. Najdobitniej zobaczymy to w przyszłym roku. Podwyżek cen energii można spodziewać się już w roku bieżącym - mówił w „Dochodzeniu prawdy” Jakub Wiech z defence24.pl.
Cena wszystkich nośników energetycznych stale rośnie, a rząd nie ma skutecznego planu na powstrzymanie wszechogarniającej drożyzny. Gość Marcina Celińskiego mówił w programie, że wkrótce możemy spodziewać się bardzo wysokich podwyżek energii elektrycznej.
Cena energii podrożała teraz o jakieś 5% dla gospodarstw domowych, a w przyszłym roku według wstępnych szacunków może pójść w górę nawet o 50%. Wynika to w dużej mierze z podwyżek cen węgla, a także z ceny uprawnień do emisji, która jest bardzo wysoka
Na pytanie czy Polsce wystarczy węgla i czy określone grupy odbiorców nie będą czasowo wyłączone z obiegu ciepła i energii elektrycznej, Wiech powiedział, że określonej sytuacji wykluczyć nie można.
Za decyzją o nałożeniu embarga na węgiel rosyjski nie szło jednoznaczne i konsekwentne działanie rządu polegające na zamówieniu dodatkowych dostaw surowca i komunikowaniu społeczeństwu, że węgla nie zabraknie, by nie wywoływać w nim zbędnej paniki. W niektórych miejscach w Polsce mogą być deficyty w dostawie węgla. Dostawy i ich koszt są coraz większym obciążeniem dla niektórych punktów
oprac. m.u.