Niemcy zrozumieli, że pomylili się w ocenie Rosji. Powrotu do polityki business as usual nie będzie - powiedział w „Bez wyjścia” Marcin Antosiewicz, były korespondent TVP w Berlinie.
Kaczyński twierdzi, że jesteśmy na wojnie z Niemcami, aparat propagandowy przedstawia naszego zachodniego sąsiada jako sojusznika Putina. O Niemcach, kanclerzu Scholzu i eks kanclerzu Schroederze mówił w „Bez wyjścia” gość Marcina Celińskiego. Jak zauważył Antosiewicz niemiecka polityka opiera się teraz na możliwym jak największym uchronieniu obywateli przed kryzysem, który może wyniknąć z faktu rosyjskich gróźb energetycznych.
To, czym teraz zajmują się Niemcy to sposób, w jaki zabezpieczyć gospodarstwa domowe i firmy na trudną jesień i zimę. Niemcy robią wszystko, by w energetyce uniezależnić się od Rosji, bo wiadomo, że powrotu do Nord Stream 2 nie będzie. Również w naszym interesie jest to, by niemiecka gospodarka się nie wykoleiła
Gość programu mówił także o jawnie prorosyjskim byłym kanclerzu Niemiec Gerhardzie Schröderze, który uważa, że Ukraina nie ma innego wyjścia, jak rozpocząć negocjacje pokojowe z Rosją, a także, że Niemcy powinni uruchomić Nord Stream 2.
Schröder to symbol bankructwa niemieckiej polityki wobec Rosji. Nie utożsamiałbym tego, co mówi do ogólnego podejścia niemieckich polityków do Rosji. To po prostu rosyjski lobbysta w Niemczech, który reprezentuje putinowskie interesy.
oprac. m.u.